Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić Pana Dinozaura, który wykluł się z jajka mojemu mężowi w wielkanocny poniedziałek. Na Śląsku za polanie wodą dziewczyny ofiarują chłopakom pisanki. Z naszą było chyba coś nie tak, bo zamiast kurczaczka wykluł się z niej wielkanocny dinozaurek (oczywiście made by moja mama), ale niespodzianka chyba się udała.
niedziela, 23 kwietnia 2017
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
wracam po przerwie
Kochani, wiem, wiem, że bardzo Was ostatnio zaniedbałam, ale ... w naszym życiu nieźle się ostatnio namieszało, a to wszystko za sprawą małe...
-
Przedstawiam Wam mój pierwszy exploding box, przygotowany z okazji 60 urodzin mojej cioci. Już wczoraj trafił do solenizantki i wywołał nie ...
-
Kochani, wiem, wiem, że bardzo Was ostatnio zaniedbałam, ale ... w naszym życiu nieźle się ostatnio namieszało, a to wszystko za sprawą małe...
-
Przez ubiegły miesiąc, w którym niestety nie miałam zbyt wiele czasu na kreatywne działanie, walczyłam z uszyciem maskotek dla jeszcze nie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz